joł, joł,samaranight bez cenzury

Co prawda, niezupełnie tak wyglądała mina głównej bohaterki zdjęcia w tym momencie, aczkolwiek jestem prawie pewna, że ucieszy ją owa przeróbka. *pokelove*

Leżę sobie chora, gorączkuję i szczerze mówiąc poszłabym już do $QL. Ale Angela nie pozwala (pozdruufka:*). Angela jest naszym Bogiem, nie sprzeciwiamy jej się i w ogóle.

Właściwie to nic więcej nie chciałam napisać, może jeszcze tyle, że w nowej odświeżonej formule PRAWDOPODOBNIE częściej będę tu zaglądać aniżeli miało to miejsce ostatnio.

Skoczek: a no bo moja mama była plastikiem

Xx: to pewnie jesteś z recyklingu

Bu: obejrzałabym LOTR

Xx: chodzi o jubilera, ta?

(nie mogłam się powstrzymać, AAAa) 

Szpigowie: poradzisz sobie z TYM

Bu&xx: 0.o L

SZtuka! <3, Edward, kwatera główna w brzuchu Szpigi, tnący się Bogdan, *upokarza*

Więcej grzechów nie pamiętam, joł! <3:*     /*pokelove**pokesiła* AAAa zabije mnie ktoś za to x]]]