photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 26 SIERPNIA 2010

Powyżej Lama Ole Nydachl, prawdopodobnie najważniejsza osoba w moim życiu. No i własnie mam rozkmine bo za 10 dni przyjeżdża do miasta oddalonego 200 km z tąd...

Moge wyjść z domu najwcześniej o 19, wykład jest na 20, wiec się spóźnię, ale to nie szkodzi (znając buddystów, wyklad sie spóźni też :D).

Moge potejemnie wziąć auto,  ale co jeżeli sie zepsuje albo jeszcez gorzej wydarzy sie wypadek?? mam cykora. pociąg iinne środki komunikacji odpadają... jak niby miałabym wrócic w środku nocy? a rano muszębyć w domu jak gdyby nigdy nic. Nie wiem tez ile zatankować, mam 150 euro, więc raczej wystarczy... mam nature sknery:D

no prosze... napisałam o moich wątpliwościach i się nagle rozwiały:D

Oczywiście że pojadę! Ostatni raz widziałam Lame 1 stycznia! Był w marcu w Warszawie ale ja byłam w norwegii, był też w lipcu w Kucharach ale ja byłam tu... za 3 miesiące przyjedzie do krakowa, tam napewno się stawie, ale teraz też chcę się z Nim spotkać.

Na takie rzeczy pieniędzy nie można żałować, auto jest nowe więc sie nie popsuje, a wypadek nie może sie wydarzyć gdyż jadę na buddyjski wykład!

Pojadę autostradą, to długa trasa ale i najpewniej nią trafie... wow... nigdy nie prowadziąłm na autostradzie ...

 

Komentarze

~olga niech Bóg cię ma w opiece! :)
26/08/2010 22:04:55