Ja, Oslo i rower. Rower choć nie mój to nieźle się z nim dogaduje. Czasem tylko jedzie wolniej niż bym chciała, ale generalnie jest spoko.
Za mną pałac królewski.
Oslo jest wspaniałym miastem! Przyjazne dla gejów, rowerzystów i buddystów :D, więc tyle mi wystarczy. I można przejeżdżać na czerwonym!życie nocne jest bardzo bogate , a zaczyna sie nie tak wcześnie jak u nas ale koło północy :). Ładne dziewczyny, cukierkowi chłopcy.
Osrodek buddyjski jest tu niesamowity! Mega inteligentni i sympatyczni ludzie. Połowa sangi (czyli buddystów) to Polacy :D, więc nie byli zdziwiwieni jak usłyszeli z kąd jestem, hehe. Buddyzm najlepiej rozwija się w Niemczech, Polsce, Rosji i Czechach :), ale ośrodki mamy na prawde na całym świecie. Tu jest to duże mieszkanie w kamienicy w samym centrum.
Przyjechałam tu nie całe 3 tygodnie temu do pracy jako niania w polskiej rodzinie. I było zajebiście. Rano mam odprowadzić dzieciaki do przedzszkola, posprzątać mieszkanko, co nie zajmuje dużo czasu, więc zanim z zaczynam robić obiad, mam 2,3 godzinki na medytacje. Przyprowadzam dzieci z przedszkola i sprzątam po obiadku i już. Jest ok 17, rodzice są już w domu ( a przynajmniej tata), więc sie zawijam rowerkiem na miasto, a konretnie do ośrodka , bo gdzie mam jechac :D. Pozwiedzałam oczywiście troszke. Dojazd zajmuje jakieś 40 minut. Codzinnie o 19 odbywa się medytacja 16 Karmapy, a potem część rekreacyjna, lub indywidualna medytka. Część rekreacyjna czyli jakaś fascynująca rozmowa, film, IMPREZA albo wyjście na miasto. Tu chciałam zaznaczyć że buddyści to normalni ludzie;D.
No, ale wszystko co dobre szybko się kończy ;/. Matka moich dzieci straciła prace. Pracowała na czarno, więc nic dziwnego....heh, tylko po co mnie tu ściągali na tak krótko. NIe mniej nie żałuje! Miałam prawie tyle samo czasu na medytacje co w domu i jeszcez mi za to płacili 2000 tys zł. Znaczy zapłacą mi mniej bo nie przepracowałam miesiąca;D. Łatwo i przyjemnie było, ale wylatuje do Polski jutro.
Info o tym że szukam pracy poszła w sangowy eter, więc może się gdzieś coś znajdzie , jestem dobrej myśli :). Frajer jestem :D