Tararararam!
Na zdjęciu widać MNIE we własnej osobie!
Wyszłam jak wyszłam ale jest.
To jedyne i niepowtarzalne zdjęcie. Więcej już takich nie będzie
Ale przede wszystkim patrzeć na konia. Na moją kochaną Emiśkie.
Jeździłam na niej tylko 3 razy w życiu ( byłam za długa )
A ostatnio na niej galopowałam.
Jest kochana.