Zdarzył się cud- INTERNET działa.
Skoro działa, to trzeba nadrobić zaległości i zdjęcie dodać.
A na zdjęciu źrebak.
On ma imię...?
Nie wiem.
Dzisiaj byłam w stajni w Fordonie "Watra", bo do Eryni nie miał mnie kto zaiwieść a busem nie bo tysiąc powodów.
Ale jutro jade.
I jak komputer będzie działał to wkońcu zrobie filmik.
Bo robię od około miesiąca.
Ale po tej jeździ bolą mnie plecy. Okropne
.
Jutro znowu rekolekcje.
Ta można zasnąć.
"Korpus idzie!"
AAAAAAAAAAAAAAAA uciekajmy!!!
Wyróżniamy się z rozentuzjazmowanego tłumu