WOODSTOCK
Przez te najlepsze lato w życiu:
Wypadłam z orbity, i lewituje. Przeszkadza mi tylko fakt, że w wakacyjnej nieważkości czas płynie dużo szybciej niż na ziemi.
Halo ziemia, obiecuje, w październiku wrócę.
"I'm goooing, I'm going my way."
(nie mam pomysłu jak zrobić tu onomatopeje, ale i tak usłyszysz ten dźwięk w swojej głowie)