Bezchmurne niebo przepuszcza
Niewidzialne promienie słońca.
Wiatr cicho kołysze listki,
Bezszelestnie przeplata się we włosach.
Ludzie jeszcze się śpieszą.
Idą milcząc przed siebie.
Jeszcze nie staną.
Jeszcze nie gotowi.
Niektórzy zaczynają się
Rozglądać nieśmiało i niedojrzale.
Zapłacą jeszcze za to, że myśleli.
Zapłacą i ci, co się nie zatrzymali.
Iść przez życie samotnie,
Myśląc, co by było gdyby...
A tak w ogóle to się jesień wielkimi krokami zblirza do Nas.... łeee
Żal tych wspólnych spędzonych wieczorów w świetle gwiazd... tych wycieczek krajoznawczych. Będe tęsknic za chodzeniem boso w deszczu, gdy Ty trzymasz mnie za ręke... i prowadzisz na tęczy drugi koniec. Wszystkie te lipcowe i sierpniowe wieczory będą długo w pamięci mej tkwic... te dni, które przeżyliśmy razem, to jakby piękny sen, który wciąż trwa... Tak bardzo Cie pokochałam. Odnalazłam sens życia znów. Codziennie gdy patrze na Ciebie, gdy wtulam się w Twe ramiona... aż chce się życ... Bo gdy jestem z Tobą wszystko jest piękniejsze... kwiaty mocniej pachną i słońce mocniej świeci, a wiatr pcha Nas w przód... nie pozwala odwracac się za siebie... życ chwilą obecną karze
I chociaż umiera lato i kwiaty i drzewa... to Nasze uczucie wciąż trwac będzie, a zima nie będzie pogrzebem, bo wciąż będziemy się kochac tak mocno jak dziś. Nic nie zatrzyma tych uczuc i tej miłości. Bo to co Nas łączy przezwycięży lęk i strach, który w sobie mam... Dzięki Tobie zrozumiałam... dzięki Tobie wiem... po burzy znów wychodzi słońce, a świat umiera by mógł się narodzic znów... bo dzięki Tobie .. zaczynam każdego dnia życie od nowa