Kocham Go bardziej niż samą siebie... dzięki Niemu zaczęłam wierzyć w niebo... uwierzcie - byłam tam nieraz... Na tym świecie potrzebne mi tylko jedno serduszko do szczęścia - TWOJE !!!! Bez Ciebie moje życie traci sens... nie potrafie sobie miejsca znależć... w myślach się gubie, sama dla siebie wielkim pytaniem się staje... Nie wiem jak Ty to zrobiłeś, ale z dnia na dzień coraz bardziej się w Tobie zakochuje. Z Tobą mogę iść an koniec świata, bez wahania się czy warto... Tak strasznie Cie kocham... Mam tyle planów na przyszłość, lecz bez Ciebie one się nie spełnią. Tak chciałabym być już zawsze z Tobą... móc kłaść się obok wieczorem i budzić sie następnego dnia przy Tobie... żebym mogła Ci zrobić sniadanie do łóżka... ACHH jak ja pragnę............ CIEBIE ...
Przy Tobie zapomniałam, że gwiazdy gasną... że lato umiera, by znów wiosna narodzić się mogła... gdy jestem z Toba to zawsze mam wiosnę w sercu... Wierze, że ten sen się nigdy nie skończy, że będzie wiecznie trwał...
Chociaż czasem się sprzeczamy... WIEM to, że nie raz warto czekać, żeby znów żyć... przecież słońce nie ucieka, tylko czasem śpi...
Kochaj mnie tak, jakby miał się nigdy nie skończyć świat... bo ja tak Cie właśnie kocham
Zabierz mnie miły z sobą daleko
Tam gdzie wschodzą gorejące słońca
Gdzie rwąca miłość nad suchą rzeką
I gdzie wieczory długie bez końca
Prowadz mnie proszę przez szczęścia bramy
Ręką za ręke w ciszy bez słowa
Gdzie każdy ranek w szczęściu powstaje
Gdzie życie zaczyna się od nowa
Zabierz mnie proszę w bajeczne kraje
Gdzie z gwiazd się sypią złote perełki
A wsród nich oczy Twoje kochane
A w oczach Twoich blasku iskierki
One rozkruszą najtwardsze skały
Zamienią serca w płonące róże
I z nich ułożą poemat cały
Czytany w nocne sierpniowe burze
Zabierz lecz nie mów o tym nikomu
Tam zwyciężymy wszystkie cierpienia
W tamtej krainie i w Naszym domu
Spełnią się wszystkie Nasze marzenia