photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 31 LIPCA 2010

Hałcnów.

Krzywe twarze wołające mnie ciągle po nocach, zimno i gorąco naprzemian.. JUż nie wiem jak sobie radzic z głosami, juz nie wiem jak je postrzegać.. są dobre.? Może próbuja mnie uratować, tylko że jeszcze nie wiem przed czym.?  a może sa cholernie złe i chca sprowadzic mnie na dno.?  Cholera jasna.już nie wiem. nie wiem co mam myslec na ten temat.. Od kilku dni głowa umiera, ma chyba dość natłoku wydarzeń, chorych zdarzeń i całego szumu.. ja juz cała chyba mam dość.. po prostu, tak z siebie.     Bo cały ten mój wewnętrzny kurz to nic innego, jak pieprzona niewiedza na temat otaczajacego mnie zycia.. Trzymam sie dobrze, jak na kogoś kto psychike nie ma zbyt stabilną..  Uśmiech mam dość szeroki, mimo tego że czasami mogłabym popłakać tak, chociaż nazwałabym to raczej wrzeszczeniem o pomoc, o jakieś pomyslne wiatry.,.  Jestem jednak dobrej mysli, że kiedys los sie odwroci, że Ci co stracili cos cennego - zrozumieja.. tylko czy nie bedzie juz za późno.?  Tego nie wiem..  licze też, że Ci co cierpili i nadal cierpią, usmiechną sie tak prawdziwie i kiedys z tego smutku beda sie smiać i miło go wspominać..  wspominać jako cos co czegoś ich nauczyło..

 

MOGLIŚMY

wzięło mnie na stare hiciory, które dobrze raczej mi sie nie kojarza, ale cholernie takie lubie.. Wokół myśli są pozytywne plusy, które ja jako minus przyciągam do siebie..

chciałabym wybrac sie tak na długi spacer, mze nawet bardzo długi.. i to własnie z Tobą i nikim innym.. Chciałabym zaspiewać Ci kołysankę, móc patrzeć jak powoli zamykasz oczka i zasypiasz.
Szkoda, że sny to tylko sny, że nic wiecej.. czasami sa naszymi marzeniami, które spelniamy po prostu w krainie wiecznego uśmiechu - snu..  Podobno gdy pamieta sie sen, który śnmił sie przynajmniej 2 razy.. ma on szanse sie spelnić naprawde, ale czy to tylko plotki cy naprawde cos w tym jest to tego wyjasnic nie umiem..  Pieknie śni sie najczesciej o tych, których sie kocha..  mysle, że w tym akurat duzo jest prawdy..  no, ale mniejszaa..
   'wiesz, co jest najważniejsze w tym co robisz kochana.? Najwazniejsze jest to, że sie nie poddajesz, że ludzie, ktorzy w Ciebie nie wierzyli, że mozesz wstac i iść dalej, teraz otwierają usta i są w szoku, nie poznają Cię, nie poznają, bo stałaś sie zupełnie kimś innym ślicznotko, zresztą Ty wiesz o tym..Już rozmawiałysmy na ten temat.. Podziwiam Cię naprawdę za to jaka jesteś, ze nie jesteś jak one, że to własnie w Tobie tkwi to cale piekno i uśmiech.. że zrozumiałaś co w życiu jest naprawde wazne i trzeba o to walczyć. Jest mi tutaj o wiele lepiej, kiedy wiem, że z Tobą dobrze, kiedy wiem, że walczysz i za cholere nie chcesz sie poddać. KIedyś los sie do Ciebie uśmiechnie. Zobaczysz.  Może i Tym razem Babcia bedzie miała racje.. kto wie..'

     serce proponuje pójść na układ, jednak ciągle coś mu nie pasuje.. może ciagle sie boi... no, ale w zasadzie to juz nie ma czego.. chociaż.. może MA!   Kłuje, namiawia głowe do bólu, a brzuch do potrzasku.. juz nie rozumiem o co moze chodzić.. już nie rozumiem co sie dzieje.. mam nadzieje, że to tylko stan przejściowy, a niebawem wszystko wróci do normy..   Jeszcze wskoczę pod mięciuśki koc razem z ulubionym pluszowym misiem i zasnę by kolejny raz chociaz na chwile zapomniec o doczesnośc, a przenieść sie tam, gdzie jest łatwiej.

    żeby tylko nic co jest się nie spieprzyło.. mam obawy o otaczajace mnie otoczenie.. Coś tak jakby mówiło mi, żebym uwazała.. Babcia tylko w kółko powtarza swoje chore wizje, jakie ma przed oczami..  czasami to juz dosłownie mam jej dość.. jak w kółko powtarza mi takie pierdoły, jakby była chora czy cos ją opętało.. pare razy miała racja, tym razem jednak chyba sie myli..  No mniejsza..

    zaskakuje mnie mój dzisiejszy niepokój.. wraz z jego wzrostem wzrasta ból w okolicy serca.. niedobrze.! Czuje ogromną potrzebę takiej jakiejś bliskości.. potrzebuje sie odpręzyc, nie siedziec w pustym pokoju rozmyslając co Ty czy Ty mozesz akurat w tym momencie robic..  to chore.. Ciągle zerkam na telefon, może akurat ktoś sobie o mnie przypomniał i napisał sms'a.. choćby krótkiego..  ale nie jednak nie.. sprawdzam jeszcze czy moze ktos do mnie dzwonił, czasami samo mi sie nawet nie wyswietla wiec sprawdzam, ale jednak nikt.. patrze jeszcze na godzine.. moze akurat beda imieniny godziny.. jakies chocby pieprzone 20;20 i wtedy pomysle o kimś, że ten ktos pomyslał o mnie.. jednak na darmo.. nic, pustka.. wiec kładę sie na łóżku z telefonem i z nadzieją że moze juz za chwile dostane sms'a.. nic jednak nie przychodzi, wiec właczam muzykę, zaczynam przegladac stare wiadomosci sms.. stare połaczenia.. zatapiam sie w muzyce, aż w koncu sama odnajduje rozne dziwne numery dziwnych i kochanych osób i pisze do nich.. cokolwiek..  taaaak własnie, ambitnie bardzo, jak zawsze... 

Goodbye My Lover

    aktualnie na zegarze 21;21.. zastanawiam sie do kogo napisać, nie wiem.. kto moze akurat mysleć..  chciałabym napisać, chociaz moze zadzwonić do niego, zapytac jak sie czuje, złozyc mu zyczenia spóżnione na imieniny jakie miał niedawno.. on ma jednak wyłaczony telefon.. pieprzony abonent poza zasiegiem.. a ja i tak wiem swoje..Tak to już jest, po prostu Cie nie ma.. zastanawiam sie czy pamietasz moze jak wygladam.. taa.  ;((

    chciałabym Cię przytulić..

                  uśmiechniesz się do mnie.?!

 

Komentarze

annclaiir gdzie w Hałcnowie? :)
31/07/2010 18:48:30

Informacje o bladaczern


Inni zdjęcia: Stary Land Rover bluebird1113 / 07 / 25 xheroineemogirlxHehe atylkomnieekochaaj:) dorcia2700;) patrusia1991gdWszystkie dzieci nasze są bluebird11Le dimanche quenJa nacka89cwa;* patrusia1991gd... maxima24