Cześć i czołem! Kluski z rosołem
Co za dzień!
Właściwie to początek dnia, a ja już mogę powiedzieć, że do wspaniałych nie należy.
Deszcz pada, słońce nie świeci, a nauka na spr. z polskiego czeka.
(przemówienie już napisane , juhu!)
Do tego mam ogromnego lenia, który namawia mnie na odpuszczenie sobie kijków (nordic walking).
Taaaak! Zaczęłam się ruszać, trzeba coś ze sobą zrobić
btw. The Death Weather _ I cut like a bufallo posłuchajcie, jak dla mnie bomba!
photo: Bartek
make-up: Martyna