photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 24 LISTOPADA 2014

28.

Dawno nie pisałam. Ostatnio jak byłam w swoim mieście. Teraz też jestem. Dlatego mam chwilę - 5 dni tu jestem, w sumie to prawie 6. wreszcie mam możliwość siąść spokojnie - nadal nie powiedziałam Wielbicielowi o tym, że mam ten fbl. Właściwie to ostatnio między nami jest tak, że zastanawiałam się, czy to faktycznie Wielbiciel. Jednak sytuacja z ostatniego czasu dałą mi do myślenia. sama nie wiem, czy uczuciowo dało mnie to zabolało, czy jak? Napisałam do dawnych znjomych R. odczytał w piątek wieczorem i nie odpisał . Stuczyn jeszcze tego samego dnia i też nie odpisał. Ukłuło to moją godność. Poczułam się jak śmieć. Nic nieznaczący. (Oh, pierdo lamento. Jak to wszystko banalnie brzmi. A jak głupio! Całej osobowosci tu nie streszcze - niestety.) Uczucia już się przyzwyczaiły i nie ma chyba smutku (chyba, że nie wiem o nim), ale czuję się jak szmata po tym jak ludzie mi nie odpisują. Zaś z drugiej strony nie powinnam się dziwić skoro długo się nie odzywam do ludzi i obiecuję sobie poprawę. Albo zdarza mi się za dużo pisać. Dzisiaj widziałam się z Cichym - wywalczyłam jakoś, żeby później pojechać na wrzosy, a napisałąm mu długoą wiadomość - chyba z godzinę pisałam aż w edytorze tekstu - i wysłałam po 3. 100 razy zmieniałam ją, żeby jak najmniej npisać, a i tak nic z tego. Cholera. Czuję się głupia, kiedy tak robię, ale naprawdę chciałam trochę wylać słów z siebie do kogoś. W sumie to okazać pozytywne uczucia i zrozumienie. Cóż mam nadzieję, że nie zjebałam. Ta długość wiadomości mnie martwi no i to, że jak w dniu spotkania to wysłałam. Jednak chciałam podziękować mu za spacer, przeprosić, że nie dałam prezentu kttóry wzięłąm dla niego i też zapytać o parę spraw, bo zastanawiają mnie i też chciałabym pogadać jeszcze. Nie mogę z mojej głupoty. Trudno. I jak tu nie mieć kompleksów i jak tu nie czuć się zakompleksionym przy innych laskach? Zazdrosna jestem o inne jeśli chodzi o Wielbiciela, bo wiem że jestem taka do dupy teraz i takie złę rzeczy robie, że nawet nie mam co się porównywać. Koś "mądry" rzekłby, że powinnam zmienić to co złe, czy tam nie robić tego. To nie takie proste, bo taka chujowa już jestem. A tylko chodzi mi o naprawienie relacji oraz miłość, czułość i zrozumienie. Okazjuę to wtem sposób, że staram się być do ludzi taka jak chciałabym, żeby byli dla mnie, ale nie wychodzi mi to. Przez to robię złe rzeczy. I ja się dziwię, że dla Wielbiciela jestem mało inteligenta, czy ogólnie przygłupia. W dodatku źle go traktuję. Brakuje mie wiedzy na różne tematy, bo zapominam wszystkiego czego się nauczę. a ostatnio to już w ogóle tylko tak gadam, że się uczę. Wszystko jest głupie co mówię - nawet to że to mówię. W dodatku jest 4 rano i nie potrafię zebrać mysli jak należy. Nawet nie mam siły, żeby cudować. Jutro śpię do południa i idę na zakupy. Apteka, papierniczy i żarcie.

 

czarny blues o czwartej nad ranem.

 

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika blacksilence.