photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 4 SIERPNIA 2013

10.

Tego wieczora nie poszedłem już z nikim do łóżka. Przesiedziałem całą noc przed laptopem. 

Około czwartej nad ranem usnąłem. A kwadrans po ósmej wstałem i jak zwykle to robiłem w Londynie, poszedłem do piekarni. Nie ubrałem swoich spodenek z różnymi stworkami, ubrałem dresy i koszulkę, a na nogi supry.  Wyszedłem do pobliskiej piekarni i kupiłem kilka drożdżówek i ciastek, oraz bułki. Mój brzuch nie dawał mi spokoju. Bolał mnie od samego rana.  Było mi niedobrze. Gdy tylko zapłaciłem za zakupy, pobiegłem do domu. Wleciałem do apartamentu, rzuciłem zakupy na stół i pobiegłem do łazienki, gdzie zwymiotowałem. Siedziałem tam dwadzieścia minut a z moim brzuchem wciąż nie było lepiej. Postanowiłem ,że pojadę do szpitala. Może to nic takiego,ale lepiej się upewnić. Dmucham na zimne. Jakieś piętnaście minut później siedziałem już na kozetce u Pani Doktor Martinez.  Zbadała mnie i powiedziała,że powinienem dbać o siebie, i zacząć jeść zdrowiej a mniej pić alkoholi i napoi energetyzujących. 

Przepisała mi tabletki. Podziękowałem jej i wróciłem do domu. Tam wziąłem prysznic i około trzynastej poszedłem do apteki po swoje tabletki. 

Komentarze

forthers pisz notkę kicia <3.
04/08/2013 18:13:08
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika bieberthird.