co to za pięknota na zdj ?
jejjjj pomęczę Was tu jeszcze moimi sprawami prywatnymi. nie wiem co mysleć i co zrobić, jakoś tak mnie do niego ciągnie.
on zrobił skok w bok, ale w sumie nie byliśmy razem, on był pijany. choć czy alkohol moze byc usprawiedliwieniem ?
chcę mu wybaczyć, ale moja duma się odzywa. nie wiem no.. cholercia. niby ryzykować warto. a czuje, że płakać nie będę jak nie wyjdzie. ahh robię postępy.
chyba wybacze, tak czuje.
hmm z jedzeniem lepiej, dziś jadłam mniej. jutro też muszę ogarnać, a będzie ciężko bo goscie przyjechali. grrr
kruszyny :*
jeśli jutro zawalę mam do zrobienia 500 brzuszkow. hm