hej chudzinki! ;*
Byłam dzisiaj na zakupach (tak tak znów,trzeci dzień pod rząd hahah). Podjechałam z mamą i kupiłam sobie nowe buty i biżuterię, na bal.
Buciki pięknę takie koturny, w kwiatki z odkrytym palcem w h&m. <3 Bardzo mi się podobają, nie moge doczekać się już balu.
Ogólnie ubolewam nad faktem, że nie będę miała dużo czasu na przygotowanie się do niego. Chciała bym podskoczyć do znajomej fryzjerki, żeby mi zrobiła loki a to potrwa z moimi włosami długimi do pasa hhihi;D Siostra kumpeli jest kosmetyczką i mamy też do niej podskoczyć się pomalować. ahhh nie ogarniam. A wiecie że na balu każdy dostanie swoją pizze? czy ich pogieło, tzn zjem na pewno kawałek czy cos ale taka najedzona potem mam tańczyć i wgl? W takich chwilach przydaje się zielona herbata, lecz tam jej nie będzie ! ;<
Co do bilansu to czułam że wyjdzie ponad 1000 kcal, ale się przeliczyłam ;D już teraz na noc nic nie będę jadła bo nie zdrowo, w każdym razie to tak;
ś. jogobella pieczone jabłko (116), truskawki (35), kawałek banana (35), garść musli (20)
IIś. małe jabłko (40), 2 wafle ryżowe (74)
o. zupa (90), jogobella (116)
p. truskawki (50), troszkę maślanki truskawkowej (15)
dwie kostki czekolady milka (40)
k. 1,5 parówkiw cieście francuskim (225)
856/1000 MAŁO, czy ja źle dodaje ? przecież miałam teraz jeść po 1000 dziennie i co? Nieczuj się głodna,a już jest tak późno więcnie będę nic lepiej jeść.
Trzymajcie się zdrowo przede wszystkim kochne! ;))