Zaczęłam dzisiaj squat, zobaczymy co z tego wyjdzie. Jakies dwa tygodnie cwicze z Ewką skalpel, może za następne dwa przeruce się na killera ;) Jeśli moja waga nie kłamie to schudłam 2 kilo muszę się jeszcze zmierzyc, zrobiłam dziś zdjęcia, żeby za jakiś czas porównac czy są jakies efekty :) Dziś koncert Afromental ;) a potem imprezka ;D więc trochę kalorii się spali :P
wkońcu czuję, że zbliża sie lato <3
bilans:
śniadanie : bułka z szynką i sałatą
II śniad. : kromka chleba z sałatą
obiad: 2 małe ziemniaki i kawałek drobiowego mięsa
kolacje chyba sobie dzisiaj odmówię.
Idę pocwiczyc z Ewą ;) trzymajcie się ;*