Opuszczam się w tym miejscu coraz bardziej z braku czasu i chęci. Dużo się dzieje, nawet bardzo. Z moją najukochańszą Asiulką spędziłam cudowny wieczór, nareszcie :) wczorajsza Dulowa z Magdaleną daje o sobie znać :) a dzisiaj bawimy się z moimi perełkami na imprezie Walentynkowej! w końcu będę mieć Was obie obok siebie :) Mam nadzieje, że Wy też nie będziecie ich spędzać samotnie, przynajmniej nie ja w tym roku :)
Walentynki 2011 z mężem, Asią i Justyną, uwielbiam!