Siedzę sobie, jestem sama w domu i dre się na cały głos, Goooooooood bless the child, nie chcę mi się iŚĆ NA 18-STKE, co tydzien dosłownie co tydzień coś...dobrze, że chociaż wczoraj miałam spokojny wieczór z Tobą.
Nic mi się nie chcę, nie mam sił, chcę mi się leżeć tyylko leżeć! + jestem zmuszona do spaceru w ten piękny słoneczny dzień ...
<zakochany> :*