Heja kruszyny :*
Troche wzieło mnie na rozkminy. Chyba brakuje mi drugiej połówki. Od 5 lat wypieram tą myśl z mego umysłu. W pierwszej klasie liceum skrzywdził mnie uczuciowe pewny chłopak, wydawał się normalny, niby był gotowy związek, po czym spierdolił hen daleko, przez niego mam niesamowitą blokadę przed związkami i wgl przed facetami. Paraliżuje mnie strach na samą myśl o związku z facetem. Nie wiem czego się boje, ale tamten incydent, spowodował, że straciłam pewność siebie, która i tak była już na poziomie parteru. Od tamtego czasu strasznie się zamknełam, nie lubie poznawać nowych ludzi, czuje się dobrze w znanym towarzystwie. Większość znajomych bierze mnie za dusze towarzystwa, typową jajcare. To prawda, że ludzie z pod znaku bliźniaka mają podwójną osobowość. W znanym towarzystwie jestem zabawna i przebjowa, jednak gdy dochodzą do tego ludzie z zewnątrz, komletnie dla mnie obcny, wtedy się zacinam i gasne jak mała zapałeczka. Kolejnym ciężarem jest waga, która szybko wzrosła od tamtego wydarzenia, przez które zajadałam smutki, stwierdzając, że i tak mnie nikt nie bedzie chciał. To był swoisty emocjonalny i nieświadomy pancerz w stylu " Jem, dużo jem, będe gruba=będe miała spokój z facetami=już nikt mnie nie skrzywdzi"
Dziś przyszedł moment w którym pomyślałam, że "fajnie mieć kogoś przy sobie". Efekt potęguje to, że notorycznie widze wszędzie oblepiające się pary. Do tego dochodzi to, że moja współlokatorka poznała chłopaka i przesiaduje z nim u nas w mieszkaniu, smutno mi się robi gdy na nich patrze. Rozważam terapie. Niestety nie wiem gdzie sie zgłosić, na prywatne mnie nie stać, zobaczymy może na kase chorych coś pyknie...
Przepraszam za moje wywody, nie musicie czytać, musiałam gdzieś przelać moje myśli. Nie mam w zwyczaju zwierzać się swoim koleżankom z roku. Nie umiem tego ;/
Bilans
ś: chrunchy=300 kcal
2ś: bułka grahamka z pasztetem, wafel ryżowy=300 kcal
o: pół bułki z pasztem, pomidorowa z makaronem penne, 2 małe skrzydełka z kurczaka gotowane, =700
k: jogurt z ziarnami danone, energol=290
razem=ok 1600 kcal
troche za dużo, musze obciąć do 1400 kcal
Dobrej nocy kochane :*