Nie wiem, co mam napisać....
Dziś Marcin w robocie powiedział mi, że pan Janek, były kierownik zmarł wczoraj w szpitalu...
Cholera, szkoda chłopa... Mimo, iż miałem co do niego mieszane uczucia, to... jednak serce lekko zakłuło jak się dowiedziałem... Co prawda niemal go nie znałem, tylko tyle, co w robocie, o ile był,
[ostatnie miesiące spędził w szpitalu]
ale... wiadomo, w końcu to jeden z "naszych"... w dodatku kierownik...
To on jako pierwszy zaczął nazywać mnie "Michałek", co szybko podchwycił cały Rol -Pex, nawet pan Stachu....
Jednak
[choć o zmarłych nie wypada mówić źle...]
to trzeba przyznać, że swoim oddaniem pracy potrafił niejednego i niejedną pracownika/pracownicę Rolpa podkurwić... Ale taki już był...
Chyba nigdy nie zapomnę, jakim był kozakiem... Wprawdzie nie dysponuję wieloma informacjami,
[Rol - Pex = DEZINFORMACJA]
ale coś Kamil w zeszłym roku wspominał, że pan Janek wygrał z rakiem... Jak dla mnie, mając w pamięci wujka, który zmarł na raka, to jest coś wielkiego....
...no i teraz doszły jakieś choroby, nerwy stres... Cholera, szkoda pana kierownika... Gdy on urzędował, to przynajmniej w Rolpie był rygor; każdy miał co robić, a nie, że jedni siedzą i sobie gadają a reszta zapierdala...
Wiem, że najpierw się narzeka,
[ja jestem na to najlepszym przykładem...]
na kogoś, wręcz go nienawidzi, a dopiero jak ten ktoś odejdzie, to się docenia, jaki był dobry, i ile zrobił dla innych... i to jest właśnie najbardziej demotywujące.
Jutro ma nastapić spalenie ciała pana Janka
[też tak chcę po śmierci!; nie będą mnie robactwa żarły!]
a w sobotę jest pogrzeb...
7.00 - Msza w intencji kierownika w św. Józefie
[idę]
o 10 podobno, nie mam stuprocentowej pewności, wiadomo, jak to Rol - Pol..;/ ostatnie pożeganie na cmentarzu przy ul. Wandy, a pogrzeb odbędzie się w Otyniu... na który wybiera się cały Rol - Pex... jak jedna wielka rodzina...
[prócz mnie, bo nie mam jak się dostać...;/]
No, to... do widzenia, panie Janku...!
Psalm 51 - mój ulubiony... Jakiż on jest piękny...
...dona eis requiem... Amen...
Użytkownik beaver
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.