photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 11 GRUDNIA 2011

od paru dni mam straszne rozkminy dotyczące przeszłości, wspominam stare dawne dobre czasy z dzieciństwa, tak samo jak te, które wydarzyły się od czasu mojego przyjazdu do irl. 14 sierpnia 2010 - dzień który wywrócił mi życie do góry nogami. dokładnie pamiętam pewne momenty i uczucia. szczerze zastanawiam się co by było gdybym dalej była w Polsce, czy dalej tak bardzo kochałabym siatkówkę? czy to dalej byłoby moje hobby które mogło wypełniać mi każdą chwilkę i z chęcią siedziałabym na hali? wiem, że brakuje mi tego strasznie, chcąc nie chcąc, kocham wyrzucać z siebie emocje waląc w piłkę, oglądając znajomych robiących to samo. to jest piękny sport, najpiękniejszy. nie da się opisać uczucia, kiedy traci się w jeden dzień wszystko co tak naprawdę sprawiało nas szczęśliwym. hardcore w duszy w bani meksyk. i w ogóle bierze mnie na jakieś sentymenty, rozklejam się totalnie, ciężko jest mi się pozbierać. tęsknię, tęsknię za tym co było kiedyś, za beztroskimi chwilami dzieciństwa, za ludźmi którym powierzało się bezgraniczne zaufanie a kłótnie były tylko i wyłącznie o zabawkę którą chciało się bawić w tym samym czasie kiedy ktoś inny trzymał ją w ręce. czuję pustkę ze względu na mojego najlepszego przyjaciela, a raczej przyjaciółkę. mojego psa, moją sunię. najbardziej w świecie zgadzam się ze stwierdzeniem, że pies jest najlepszym przyjacielem człowieka. ale człowiek też musi być dla niego przyjacielem. to niesamowite jak wiele można razem przejść. tak samo brakuje mi pewnych osób i wiele dałabym żeby spotkać się z nimi choć na jeden dzień, śmiać się i cieszyć się wspólnie, z błachostek. uwielbiam się śmiać i czasem podziwiam się sama za to, że pomimo wielu nieprzyjemnych zdarzeń, wielu nieprzespanych i przepłakanych nocy, idę dalej przez życie z uśmiechem. może to dlatego, że mam dla kogo się uśmiechać, budzić rano, przeżywać w pełni następny dzień by potem móc rozmawiać z najukochańszą osobą poza którą nie widzę świata? tak, jestem zakochana, niesamowite darzyć kogoś tak ogromnym uczuciem, którego sama czasem nie potrafię poskromić. kiedy zwykłe 2 minuty rozmowy wprawiają w euforię i rozkojarzenie na całą resztę dnia. nie umiem pisać o tym uczuciu, bo nie potrafię dobrać odpowiednich słów.

 

a co do dzisiejszego dnia to strasznie męczący. od samego rana głowa nawala, szwankuje jak wszystkie części mojego ciała, nothing new.. całe popołudnie spędzone na zakupach, nóg nie czułam. jeszcze inteligentnie ubrałam buty na obcasie i obleciałam 20 razy każdy sklep w Clonmel. podziwiam chłopaków za tak wytrwałe nerwy. ale przynajmniej większość prezentów świątecznych mam już z głowy i dość miło spaceruje się wieczorem poprzez oświetlone miasto i muzykęw tle. do tego 3 minutki spędzone z kotkiem i uśmiech do końca dnia. do tego czekam jeszcze tydzień, farbujemy kłaczki, ścinamy i jest dobrze e

Komentarze

p4trycja ,,Twardym trzeba być a nie mientkim.'' ;)
11/12/2011 13:16:25

Informacje o bauns


Inni zdjęcia: :* patrusia1991gd:* patrusia1991gdJa patrusia1991gd... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24