No i jest zajebiście. Cieszę się, że wróciła, tak bardzo tęskniłam. Jest idealnie. Odliczam godziny do każdego kolejnego spotkania. Jutro skrzydła, chcę Cię już wytulić, wycałować i będzie tak codziennie, C O D Z I E N N I E. Ohh, plany na halloween? Rutka i skarb wyciągała mnie do Judasza. '97? Już lecę. Alko, alko, alko z Kalą. Pooooozytywnie miś. Idę zapalić, bo mnie rozpieeeerdoli energia jezu, co mi jest. Muszę wyciąć te pierdolone literki. Naaarazie.