Jak to jest, że nawet kiedy wydaje się być wszystko wporządku, sesja zaliczona, a jakoś smutno... Siedząc w pokoju nawet granie nie przynosi rozrywki, wręcz irytuje kiedy po raz setny umierasz od kul wypluwanych przez kałasze bandytów na trudnym poziomie.
Nawet tutaj już mi się nie chce pisać. Cześć