photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 12 SIERPNIA 2012

Wróciłam. Taka jak kiedyś, a może taka jak zawsze?

Przez ostatni czas szukałam w sobie tej dawnej Moniki z wielkim zacieszem na twarzy. Bo jakoś ostatnio przygasł ten uśmiech i nie był taki sam.

Ale go znalazłam! I śmiało mogę stwierdzić, że już JESTEM.

 

No i co? Standardowo by się przydała jakaś pouczająca treść.

 

Wnioski z malin:

 Ludzie borykają się z przeróżnymi problemami, co nie jest usprawiedliwieniem do tego, by móc mówić o ŻYCIU w tak upokarzający sposób.

Często zachowujemy się tak, jakbyśmy byli tutaj za jakąś karę. A przecież tak nie jest! Od kogo ma zależeć to czy bedziemy usatysfakcjonowani z naszego zycia czy nie? To wszystko płynie od nas!

 

Owszem, nie mamy kontroli nad WSZYSTKIM co się dzieje. Choć i tak mamy wielką władzę w dłoniach. Mamy WOLNĄ WOLĘ.

To my podejmujemy decyzje. Czy idziemy krok dalej, czy się cofamy. Błądzimy, szukamy i mamy pretensje, że nie potrafimy odnaleźć tego czegoś co sprawi, że nareszcie zdobędziemy upragnione szczęśćie.

Wydaje nam się, że kiedy już sobie kogoś znajdziemy, bedziemy szczesliwi. Ale jeżeli nie potrafisz znaleźć szczęścia w sobie, to jak masz go szukać w kimś? Kiedy przyjdą pierwsze problemy okaże się nagle, że jednak znowu życie jest beznadziejne.

Musimy sobie jakoś radzić! musimy się wziąć w garść i wreszcie zrobić coś ze sobą. Bo jak my tego nie zrobimy to kto?

Nie można całe życie użalać się nad sobą i skupiać się na wszystkim tym co w nas nie tak. Każdy jest niepowtarzalny, każdy ma COŚ czego inni nie mają.

Trzeba to w sobie odkryć.

i potem o to dbać i rozwijać.

 

 

Człowiek nie chce poznawać. Nie chce doświadczać. Chce osądzać.

Człowiek sam sobie blokuje drogę do szczęścia.

Choć wydaje mu się, że to dążenie do spełneinia.