Może zacznę od tego że mam dobry humor :)
Dobrze mi się układa.
Kocham swojego Misia.
Nie jęcze na swój los.
I wszystko powoli układa się.
Zafarbowałam włoski...
Nie mam jednak zdjęcia.
Nie robiłam.
Są przynajmniej teraz żywsze i nie płowate.
Zdjęcie zrobie pewnie do piero podczas wyprawianych urodzinek.
W końcu oczko trza wyprawić :)
Zapraszam kilka osób do klubu. Wszystko zarezerwowane nawet tort będzie :D
Potańczymy.
Poszalejemy.
Zabawa będzie więc nie mam co jęczeć :)
I co z tego, że wydam tyle kasy że fjiu fju...
Warto...
W sobote impreza (mimo, że urodzinki 9 marca )więc i tak tylko czekać jak ten tydzień zleci ^^