come on, death.
Dodano: 26 MAJA 2013
11.
11.
trochę dawno mnie tu nie było. nie mam zdjęć, nie mam czasu. no cóż. wstawiam zdjęcie zrobione na szybko, przed chwilą. dobra, nie będę się tłumaczyć.
jest całkiem okej. od pewnego czasu, po raz pierwszy naprawdę jest okej. zaraz przychodzi po mnie Damian, idziemy nie-wiadomo-gdzie, jak codziennie.
w tym wszystkim brakuje tylko jednej osoby, ale nic na to nie poradzę. jestem rozdarta. po części mam ochotę odnowić tą znajomość, ale z drugiej strony boję się. boję się tego, że znowu ją zranię, a nie chcę. zobaczymy jak sprawy się potoczą, nie chcę teraz o tym myśleć. miłego dnia.
ASK
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis
użytkownika avems.
Zarejestruj się
Masz konto? Zaloguj się.
