no hej, nie mam co ze sobą zrobić, ale jest okej. zdecydowanie lepiej niż rano. dzień spędzony z przyjacielem. cieszę się, że mogłam mu pomóc i pograć na perkusji. poza tym tęsknię za Patrycją i Arturem, chciałabym być teraz gdzie indziej.
ostatnio ciągle wraca do mnie przeszłość. myślałam, że już odeszła, ale okazało się, że tylko się oddaliła, a teraz postanowiła zawrócić.
oprócz tego urywa się kontakt z jedną osobą i bardzo mi się to nie podoba, czas coś z tym zrobić.