Ach zaćmienie. <3
Na początku mnie wkurzyło, bo miało już być o 21:30, a jakiś specjalista mówił, że 'nie ma żadnych przeszkód, żeby nie widzieć zaćmienia', a ja je dopiero teraz widzę. Ale mam podjarę.
Jutro wyjeżdżamy około 17. Zwiedzamy, na pewno porobimy sobie zdjęcia.
Do niedzieli. : 3