końcówka wakacji jeszcze.
dwa dni wolnego,
siedzę w domu, gram w Simsy, oglądam Różowe i czytam Przedwiośnie.
a tak... i myślę wciąż o jednym z niewiadomych mi powodów,
sama nie wiem, co się dzieje.
what the fuck?
dwóch gości mi rozwala piwnicę i bije w rury cały czas,
więc można powiedzieć, że tak... weekend będzie udany... ;D
może gdzieś wyjdę, może.
się zobaczy.
*
'Lovin' you is easy 'cause you're beautiful
Makin' love with you is all I wanna do. '