photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 25 GRUDNIA 2010

[25.12.10]

 

 

 

Podniecona widokiem grobu, długo płakała, narkotyzując się wspomnieniami, licząc stare rany, rozdrapując nowe. Wkrótce osiągnęła stan złowrogiej radości, który pozwolił jej triumfować nad przemocą. Uklękła nawet i głową uderzała o podłogę - czyniła tak zawsze, ilekroć ból uwalniał ją od obowiązków. Nie oznaczało to modlitwy ani rezygnacji. Po prostu szyja, barki, całe ciało wiecznie sprężonew postaci królewskiej, tęsknily do spoczynku, a dziecinna dusza - do hańby.

M.K

 

 



 nic.

ps. Toki ;)

Komentarze

amaranthskyline śliczny pyszczek :)
25/12/2010 21:38:25