Podniecona widokiem grobu, długo płakała, narkotyzując się wspomnieniami, licząc stare rany, rozdrapując nowe. Wkrótce osiągnęła stan złowrogiej radości, który pozwolił jej triumfować nad przemocą. Uklękła nawet i głową uderzała o podłogę - czyniła tak zawsze, ilekroć ból uwalniał ją od obowiązków. Nie oznaczało to modlitwy ani rezygnacji. Po prostu szyja, barki, całe ciało wiecznie sprężonew postaci królewskiej, tęsknily do spoczynku, a dziecinna dusza - do hańby.
M.K
nic.
ps. Toki ;)
Inni zdjęcia: W innej rzeczywistości... harrypottergalleryAlways... harrypottergallerySynuś nacka89cwaI po urlopie juliettka79W zamyśleniu... harrypottergallery... harrypottergallery Rusałka Admirał :) halinamSeverus i Lily... harrypottergallery... harrypottergallery... harrypottergallery