Wróciłam z brudstoku i po 2 dniach zmagań jestem prawie czysta.
Fajnie było, ale z nimi już nigdzie nie jadę.
Miałam ładną fryzurę. I ludzie tak fajnie reagowali. ;))
A jak kogoś poznałam nowego to był z Gdańska albo Wrocławia.
No cóż.
Poznałem Twoje grzechy, kto mówi, że musisz być święta?
Masz blizny na nadgarstkach i resztki tuszu na rzęsach.
Strasznie tęsknię...
Ot co.