dziwne uczucie być innym...nie najgorsze, ale trzeba miec duzo siły aby sprostać temu wszystkiemu... szczególnie jak ma sie swój świa, do którego rzadko kto chce wejść....ja żyje w trzecim świecie: pomiędzy przyjaciólmi ze szkoły, przyjaciólmi z SPE...mam swoja krainę do której czesto powracam, aby zapomnieć o troskach... o tym, ze musze cały czas grac, aby nie zginać, chociaż nie jestem juz marionetką, która tańczy jak jej zagraja... w kócu spiełam sie w sobie i jestem asertywna... bronie tego co kocham, chociaz wiele ośób do tej pory nie wie naprawde, co jest dla mnie wazne... i chyba nigdy sie nie dowie... ale dobrze mi z tym...
dobrze jest być innym....
to dzięki tobie S.K
wiem, ze i tak nigdy tu nie zajrzysz i nie przekonasz sie o tym...
ale dziękuje Ci, ze jesteś gdzieś tam daleko, ale pomagasz mi w tym wszystkim przetwać, jak brat
starszy brat....
POZDRAWIAM WSZYSTKICH DLA KTÓRYCH COŚ ZNACZE
KA HO NAA HO - wy wiecie:[mruga]
Buziaki dla komentujących :*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*