Dawno mnie tu nie było, bardzo dawno. W życiu mi się trochę pozmieniało, bardzo pozmieniało. Miałam jechać do Polski na 4 miesiące, postanowiłam jednak zostać na stałe. Mieszkam we Wrocławiu, pracuję w Sielance, tak jak kiedyś. Jeszcze do końca nie przywykłam do tego świata, w ogóle jestem zgubiona trochę w tej przestrzeni, ale się ogarniam powoli. Po powrocie z Francji moje życie biegło przez chwilę cudownym rytmem z lekkim chaosem, teraz pozostał tylko chaos. Muszę zająć się jakimiś fajnymi rzeczami, zająć czymś banie. Ostatnio dużo pracuję, mało sypiam, żyję w bałaganie. Zdjęcie zrobił Roland Okoń