Na zdjęciu nasz malutki śliczny Alex
już nie mogę się doczekać aż go wykocham :) ale jeszcze ponad miesiąc.
Szymcio śpi. Z dnia na dzień zaskakuje nas nowymi umiejętnościami i słowami, jest taki pocieszny.
Ale co najważniejsze nie istnieje już dla nas smoczek "didu" obyło się bez płaczu i poszło gładko aż byłam w szoku. Mój dzielny synek :)