Macie tutaj takie zdjęcie, bo nie mam innych :o
Ogólnie nadal jest bardzo dobrze. Zaczęły się w końcu treningi <3. Czekała już na to tak bardzo, że masakra! Jutro pobudka trochę wcześniej niż dzisiaj, pewnie tak i 8:15, bo musze przed treningiem jeszcze pojechać po badania do szpitala. Na treningu nie było źle, ale nie było też fantastycznie, statycznie bardzo...
Ciekawe co jutro bedzie, pewnie tyranko w końcu :D
Dzisiejsza plażóweczka jak zawsze udana. Więcej śmiechu niż gry, ale mi to nie przeszkadza, uwielbiam ich <3.
Na okrągło słucham tej piosenki, która skradła moje serce. Nie jestem żadną Beliebers, ale piosenki Justina są świetne :3.
Teraz liczy się tylko to, co będzie w najbliższym czasie. Ostatnie dwa tygodnie wakacji, szkoła i nowe otoczenie, powroty do domu tylko na weekendy, zobaczymy jak to będzie :)