Macie tu takie zdjęcie z Sylwestra :D
Inne się nie nadają za bardzo, ale ważne, że pamiątki są ;p
Spędziłam go niestety w domu, ale nie mogę narzekać, bo było naprawdę fajnie. Uwielbiam coroczne chodzenie po naszej ulicy i składanie życzeń sąsiadom.Nie muszę gdzieś być, żeby było spoko.Mam nadzieję, że w przyszłym roku spędzę go z moimi kochanymi Misiakami <3. Już mamy plany na ferie, aaah. Nie mogę się doczekać :D
Dzisiaj hala i było średnio. Nie mogę na razie po tych świętach wrócić w pełni do formy, ale potrzeba kilka treningów. Jutro w końcu wznawiamy, więc się cieszę ;) .
Nie rozumiem niektórych ludzi, ale widocznie oni muszą być dziecinni.Misiaki wiedzą o kogo chodzi, ale nie wypowiadam się na ten temat, bo to jest po prostu żałosne. Niby są dorośli, taa... XD. Szkoda tylko, że to oni tak myślą, bo w rezultacie jest zupełnie inaczej :D
Szykuje się kolejny klasowy wyjazd, więc tylko muszę pogadać z panem i coś się zrobi.
Jeszcze 11 dni i ponownie na wyczekiwany meczyk :3
Ogólnie to jest dobrze i niech tak będzie przez cały rok :D