Boże...nie czuje się jak dorosła...w ogóle...
a tu już minęło pól roku od mojej osiemnastki...ale muszę przyznać, że inaczej sobie ją wyobrażałam...ale co zrobię...humor mi nie dopisywał...zresztą się nie dziwię...w końcu skończyło się moje dzieciństwo!!! Ale jak niektórzy mówią "dzieckiem jest sie przez całe życie", więc tak będzie!!:D Pozdrawiam!!:p