photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 7 MARCA 2010

***

 

zwariowałem zawstydziłem się umarłem

 

 

 

Można powiedzieć: sztywne konary były

zaglądały jasiowi do trumny

 

To śmieszne mały nigdy nie wątpił

w swoją rzeczywistość

kiedy jednak coś opływało jego

drobne członki czuł się dość nieswój

i choć oczywiście korzeń znaczy

 

niewiele ponad umarłem

 

liczył szybko powietrze

 

podrapałby się po głowie ale nie zrobił tego

istniała obawa  że dodrapie się do mózgu

 

może nawet czyjeś samochodowe lusterko szepnie

tu naprawdę nie ma nic nie ma nic

 

 

 

*humor?wisielczy.

 

Komentarze

~bulion irytuje mnie fakt niewidzenia Cię przez 6 lat...
09/03/2010 21:34:24
~Filozof Istnieje obawa, iż istnieję. Czym że jest istniejąca prosta na nieistniejącej płaszczyźnie, tudzież nieistniejąca prosta na istniejące płaszczyźnie. Czy aby posiadam właściwe aksjomaty czy może już kompletnie zatraciłem logikę. Ach logiko, chciałbym znów mieć niezmącony zero-jedynkowy widok na świat. Nie wiem, kto rzucił to wyzwanie, ale sprawiło ono, że okrąg udało się zrektyfikować, co znaczyłoby, że można wyznaczyć kwadraturę koła. Można by powiedzieć, iż to jest fascynujące, ale jest to kompletnie bez sensu. Czy bezsens może być fascynujący, skoro nie jest logiczny? Teoretycznie dwie proste nierównoległe powinny się przeciąć, ale być może płaszczyzna, tudzież jej brak, wszystko niweczy. Niechże Twoje usta przyjmą kształt łuku okręgu, gdzie ramionami kąta środkowego tegoż okręgu są granicami wyniosłości w obrębie twarzy stanowiąca drogę przepływu powietrza w procesie oddychania. Proszę.
07/03/2010 23:50:19