photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 12 STYCZNIA 2011

" Oj, Tomasz ... "

 

W pewnej małej miejscowości mieszkał sobie 16-letni Tomek, który był jedynakiem. Była sobota. Zamożni rodzicie poinformowali syna, że muszą pilnie wyjechać (a była godzina 18:00) i że wrócą następnego dnia. Tomek się nawet ucieszył, bo miał wspaniałą okazję, by zaprosić do domu swoją dziewczynę- Natalię. 
Rodzice wyjechali. Tomek sięgnął po telefon i wykręcił nr. Odebrała zestresowana i wystraszona Natalia:
-Nie chcę mieć z Tobą nic wspólnego!- wykrzyczała przerażona Natalia
-Ej... Ale dlaczego?! Co ja zrobiłem?!- odpowiedział zaskoczony Tomek
-Kotek! Przepraszam... 15 min temu w wiadomościach mówi że z więzienia uciekł psychopata i że chodzi po domach najpierw uprzedzając telefonem. Wystraszyłam się... Przepraszam- wyznała Natalia
-Nie szkodzi... Wpadniesz do mnie za chwilkę? Przyjdę po Ciebie- zaproponował Tomek
-Ok, ale bądź szybko i uważaj na siebie! Kocham Cię!
Rozmowa się urwała. Tomek ubrał buty, kurtkę i nie zamykając drzwi wyszedł z domu. Już po 5 minutach stał pod domem Natalii. Uradowana, otworzyła drzwi i od razu wciągnęła go do środka. Poprosiła go, by poczekał chwilkę, po czym razem wrócili do pustego domu. Natalia się bardzo zdziwiła i zdenerwowała, że Tomek nie zamknął drzwi.
Weszli do środka, zdjeli buty i zasiadając na kanapie włączyli sobie komedie romantyczną. Podczas filmu przytulali się i całowali. Po 40 minutach filmu nagle wyłączył się prąd. Nie zdziwiło ich to, bo była burza i mocno padał deszcz. Tomek zostawił Natalię i poszedł sprawdzć czy czasem w piwnicy nie wyłączył się prąd. Zszedł na dół z latarką w ręku i kiedy był już na dole odruchowo spojrzał na małe okienko obok włącznika prądu (który był wyłączony. Zamarł. Za szybą ujrzał uśmiechającego się do niego pana z obłakanymi oczyma przyklejającego się  do szyby i śliniącego. Jeszcze nigdy się tak nie wystraszył. Włączył prąd i pobiegł do góry- do Natali. Na kanapie leżała karteczka:
"Nudziłam się, dlatego postanowiłam się schować!!! ;) Szukaj mnie, kotek! ;* "
-Co za idiotka- pomyślał Tomek. W takiej chwili bawić sie w chowanego...
Nagle usłyszał u góry przeraźliwy krzyk. Pobiegł do góry. Głos dochodził z łazieniki. Kiedy przerażony tam wbiegł, zobaczył, że na płytkach stoi odtwarzacz CD, z którego wydobywały się te krzyki. Postanowił nadal kontynuwać swoje poszukiwania. Wszedł do swojego pokoju. Patrzył w szafach, pod biurkiem, aż w końcu zajrzał pod łóżko.
-Witam pana! Odpowiedział zadowolony i z zachowaniem obłąkanego mężczyzna, który w piwnicy wyglądał przez okno.
Tomek z krzykiem pobiegł na dół, chcąc wybiec na zewnątrz. Nie udało mu się, bo przepadł przez Natalię, która leżała już na ziemi cała obśliniona i z uśmiechem na twarzy- martwa. Chłopak myślał, że oszaleje. Okazało się jeszcze, że drzwi wejściowe są zamkinęte i na dodatek nie ma kluczy. Wbiegł do kuchni by wyjść przez okno. Odsunął firankę i już by otworzył okno kiedy zobaczył na nim napis zrobiony krwią: "Oj, Tomasz".
Za oknem leżeli jego martwi rodzice. Tomek wyskoczył przez okno. Po czym szybko pobiegł do rodziców swojej dziewczyny.
Powiedział jej matce, że Natalia nie żyje i jego rodzice również. Matka zaśmiała mu się w twarz i powiedziała, że ona nie ma córki, a jego rodzice już dawno zginęli w wypadku samochodowym!
Już w krótce Tomek wylądował wariatkowie. Co jakiś czas powtarzał do siebie słowa: "Oj, Tomasz", a kiedy dorósł stał się tym samym obślinionym psychopatą, który chodził po domach i zabijał . 

 

Komentarze

jerseyshore ciakaweee jest xd
12/01/2011 12:55:59
piosenki16 fajneeeeeeeee
12/01/2011 12:54:33