photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 16 WRZEŚNIA 2011

Skor - Rozumiesz.

Chyba umieram od środka, gasnę jak świeca,
Bo obiecał mi ten świat, mniej niż niosę na plecach,
Gdzieś na marginesach, kartek życia stawiam inicjały
By nie pozostały po mnie tylko banały,
Ten list, w nim cały smutek zawarty we mnie
Idzie noc, jest co raz ciemniej i coraz mnie mniej
I wszystko blednie, jednak wewnątrz czuje
Że kiedyś przyjdziesz do mnie, bo to rozumiesz.

Nawet jeśli zepsuję wszystko inne jak zwykle,
To jak tylko przyjdziesz ten cały ból zniknie,
I w tym labiryncie znajdę nitkę i pójdę,
Wzdłuż niej, by ujrzeć światło i Twój uśmiech,
Myślę że to słuszne by po prostu odejść (stąd),
Zabić egoizm i nie znaleźć go w sobie,
I rozpalać ten ogień idąc pod prąd w tłumie
Kiedyś do mnie dołączysz, bo to rozumiesz

I wiem, że muszę unieść, by słuchać tej melodii
Krzyku samotnych serc, rzuconych na chodnik
Byłem taki głodny, uniesień, doznań uczuć
Że dziś ktoś moje serce, musi podnosić z bruku,
Mówią pokutuj, gdy nienawiść odżyła,
Z liną na krtani lub żyletką na żyłach,
Życie to chwila, więc biegniemy ku niej
A ty znajdziesz mnie w tym biegu, bo to rozumiesz

A wokół deszczu strumień, zwiastuje jesień
Leżą z cichą wiarą, że ktoś je podniesie,
A wokół zimny wiatr, unosi liście,
Leżą, tętniąc, bezsilnością istnień,
A wokół zimny bruk, staje się domem
Leżą obumierają, to nieuniknione,
Dla mnie przyjdzie moment, gdy krew zapulsuje
Ogrzejesz me serce w dłoniach, bo to rozumiesz

Wiesz, dziś się snuję, po ruinach które zbudowałem,
To smutny finał, wyrwij zemnie kamień,
Wina w oceanie łez, weź nakarm sercem szaniec
I tylko cisza, wiesz, tylko cisza pozostaje w nas
Każda klisza, leżą ponad polane teksty,
Na ulicy nie pozałatwianych spraw, znowu festyn,
A ja pisze te wersy, gdy z moich myśli ujęć,
A ty tak dobrze widzisz je, bo to rozumiesz

To kalejdoskop posunięć, szkiełko to uczucie,
Zbyt wiele tych istotnych, aby pozwolić im uciec
Minuta po minucie, ukrywam to wewnątrz na dnie,
Piszę, bym nie zapomniał jakie to jest ważne
Tym bardziej, że nie kończąca nadzieja na zmiany
Sprawia, że rozrywam zasklepione rany
Kiedyś zostaniemy sami, cała zawiść wokół runie
A ja będę taki dumny, bo to rozumiesz

Obiecuję, obiecuję

Informacje o aleksandraa93


Inni zdjęcia: Something new... mattdataLasoterapia chasienka1482 akcentova.... sweeeeeettt:) nacka89cwaJuż za tobą tęsknie bluebird11synek nacka89cwaJa nacka89cwaPobyt w Bydgoszczy. 15.05.2025 adezianDeszczowo elmar