Spojrzała na pozostałości szklanki w jej dłoni. Na krew powolnie spływającą po jej bladym ciele.
- Jak coś tak kruchego może posiadać tak destrukcyjną siłe?- zaśmiała się do siebie głosem pełnym ironi.- cz ten pierdolony kawałek szła może decydować o mojej przyszłości i prawu istnienia na tym świecie? Czy ma prawo pozbawić mnie, kawałek po kawałku, świata, który tak usilnie tworzyłam przez te szesnaście lat? tak po prostu zniszczyć go, jakby go nie było...
- to nie on decyduje. jest tylko głupim kawałkiem szkła. to Ty decydujesz o sile jego destrukcji- odezwał się cichy głos z końca pokoju.- o tym, jak niebezpieczna jest rzecz, decydują ludzie. nóż jest tylko nożem, w broń zmienia się w ręku człowieka. ludzie tu są bogami, nie przedmioty. nie on zniszczył ten świat, lecz Ty. Pamiętaj o tym...
***
chyba przydałoby się postawić kropkę nad i, po czym przełożyć kartkę i zacząć pisać od nowa. ale to byłoby za łatwe. a przecież trzeba jakoś komplikować sobie życie...
watashi wa baka desu...
"KERAKERA to warau anata no koe
ima no watashi ni wa itai itai itai..."
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24