Pobudka kilka minut po 5:00 juz nawet nie chce myslec o ktorej poszlam wczoraj spac ale zapewne wczesna godzina to nie byla.
Teraz siedze i zastanawiam sie co moge robic... wrocilam ze szkoly chodz wczoraj tak bardzo sie zamartwialam dzis juz wszystko mam za soba !
Zdalaaam ! wszystko zaliczone teraz tylko czekam na wyniki egzaminow ale wierze ze poszly mi w miare dobrze jak na poziom mojej w tej szkole i patrzac na moje oceny.
Moge juz powiedziec ze zaczely mi sie wakacje a ze szkola do ktorej przyszlam 1,5 rokuy temu moge sie smialo pozegnac ;)
Nawiazujac do fotki ktora postanowliam dodac przypomnialy mi sie wakacje ;( ale o tym moze w drugim wpisie ;)
Napewno nie jeden dzis cieszy sie razem zemna ze udalo mu sie opuscic mury gimnazjum :)