Dawno mnie tu nie było, ale z racji rytuału, że jeśli się coś pieprzy to pisze więc..
Wszyscy mnie podziwiali za chęć walki i przeżycia, za motywacje i działanie.
Ale broń znajdzie się na każdego.
Uczucia to taka silna zmora, której nie da się pokonać.
Po mimio starań zabito mnie w kilka minut.
Lecz się nie poddam, idąc w obranym kierunku.
Walczmy jeśli widzimy w czymś sens