WALENTYNKI !
Najgłupsze z najgłupszych świąt jakie kiedykolwiek było . !
nienawidze . !
Hm ...
Można by było się zastanawiać dlaczego nienawidzę tego święta , ale po co ? .
Nie ma z kim spędzać to poprostu nie ma walentynek - proste .
Nie ma JEGO . !
Dlatego nie ma sensu .
Zresztą nigdy nie będzie .
Może spędzę całą sobote w domu użalając się nad sobą .. ?
A może poprostu gdzieś pójde .
Nie wiem .
Nie ma różnicy .
Dlaczego . ?
Bo i rtak nikomu nie moge powiedzieć . !
Bo jego miało już nie być tu . !
Miało go nie być w moim sercu . !
Właśnie - miało .
I co . ?!
W sumie nic .
Codzienny i rzecywisty standard .
Proste .
Może zbyt proste ..
Proste do zrozumienia .
Za trudne do uświadomienia .
Nie wiem .
Mało ważne.
Trzeba żyć tym , co teraz .
I jeszcze jedno .
Jestem pewna, co do mojej zmiany - nie mam nic do stracenia .
Jest tylko jeda rzecz, którą zmieniam .
Moja mania odchudzania .
Dzieki Cezaremu i Żakowi ;** .
Reszta ?
Nieważna .
*** Dziękuje Żakowi , Cezaremu i Mooooni ;*** za mile spędzone popołudnie ;] i picie % z miasta ;] ;**