ogólnie to nie ogarniam.
Wczorajszy dzień i noc można zaliczyć do udanych .
Poza kilkoma głupotami .
- mirror ! mirror !
- chyba error error .
***
- Sajmon ! chodź ze mną zapalić jak już nie śpisz.
- a która jest godzina ?
- 12.
- kurwa , która ?!
***
- agata to Ty jesteś w związku ?
- tak, ale to tylko z koleżanką .
- a jednak ..
***
-specjalnie założyłyście te krótkie spodenki , żeby tak ten ..?
- eee nie . bo wygodnie.
-
***
- dokąd zmierzacie .
- tzn . nie żebyśmy Was szukały.
i oczywiście zagadka poranka : "gdzie jest Szymon W . ? "
ja chce jeszcze raz. Ale już sama z Aniołem idę i koniec. ;]