Czy jeśli uśmiech jest na twarzy, to znaczy że nie ma łez?
Jeśli usmiecham się i staram się cieszyć każdą chwilą,
To znaczy, że nie płaczę i nie jest mi ciężko?
Czy naprawdę smutek tak łatwo schować pod maską uśmiechu i radości spotkania...
A może świat widzi już tylko maski i nie zagląda głębiej...
A może od smutnej maski ludzie uciekają?
Nie. Jedni uciekają, inni biegną, aby pocieszać. Ale tylko nieliczni...
A może trzeba na sobie nosić maskę z uśmiechem i ona z czasem zrośnie się z twarzą?
Ale przecież życie to nie teatr,
to nie świat wyłącznie ubarwiony maskami o różnych nastorojach i humorach.
Ja i Azjut ze skoków, super było. Potem szereg, ale nie było fotek. Wogóle świetniasta jazda.
A we wtoreczek na Ofie na oklep pomykałam, joj. Jednym zdaniem mówiąc;
Do dziś nie moge sie ruszyć, było szybko, twardo i bardzo superowo.
W każdej wadzie trzeba dostrzec jakąś zaletę, inaczej się nie da.
Dziś 5 z geografi,
pani Kasprzak ładnie pracuje kilka lekcji i dostaje nagrodę- Jaką, jaką! - a piąteczkę.
Jutro jam sesion ha ha ha taki jakby w sandomierzu, mam nadzieję że to będzie totalny odjazd
A w niedziele witaj koniu, Przynajmniej sie znamy.
''Agata mam nadzieję że się nie zabijesz, jak cos pamiętaj masz kołnież a my jesteśmy z tobą.''
Dziś msza za Życińskiego, chyba każdy wie, że miał wylew w Rzymie i zmarł;/
I nie było wf, nie zdzierżyłam tego.
pa.
a w czerwcu jachty!!! biegnąca z nimi
Nie mogę sie doczekąć,
To będzie super tydzień z super ludźmi na jachtach na mazurskich jeziorach.
kocham