To jest Lucek. Tak sobie śpi. To co się wyprawia w jego poczochranej łepetynce bije wszystko co widziałem u innych kotów. Jego ulubionym zajęciem jest sprzedawanie plaskaczy w nocy mojemu bratu.
Spróbuję go kiedyś nagrać bo nie da się opowiedzieć jego pomysłów.
To trzeba zobaczyć.