Humor jakiś dziwny. Cały dzień w domu. Najchętniej to bym posiedziała, pobeczała i pospała. A to wszystko wina tej głupiej pogody. Było już tak ładnie a tu co ? GÓWNO.Snieg i deszcz. Zero energi, siły na cokolwiek i ochoty.Chce zasnąć na trochę.
55 dni.