Pewne osoby pomimo tego, że już dawno nie ma ich w naszym życiu, zaprzątają nam głowę.
Był dla mnie kiedyś ktoś bardzo ważny, wtedy zrobiłabym dla niego wszystko. Nie wyobrażałam sobie życia bez niego. Płakałam po każdej kłótni, obwiniałam siebie o jej poczatek, bałam się, że już nie będziemy przyjaciółmi. To co do niego czułam przerastało mnie. Wiedziałam, że nie mogę go kochać bo to się nie uda. Nie mogłam a jednak kochałam. Nie radziłam sobie z tym, przy okazji raniłam inne osoby. Po jakimś czasie zerwaliśmy znajomość, może to właśnie było to, ta decyzja w tedy wydawała mi się okropna, płakałam, ale teraz to jest to co pozwoliło mi normalnie funkcjonować. Miałam przerwę. Czas żeby sobie to wszystko poukładać i udało się, lecz na zawsze on będzie gdzieś tam w moim sercu. Nigdy nie będzie obojętny.
Może to było to jedno uczucie, które zostaje w Tobie na zawsze? Pomimo tego co usłyszałam z jego ust, co bardzo zabolało. Zawsze będzie mi bliski.
Nie jest mi łatwo o tym pisać, łza kręci się w oku ale uznałam, że to już czas wyrzucić to wszystko z siebie.