kurczę, muszę się zmobilizować wreszcie! przepraszam że znowu was zostawiłam na 2 dni, a razem z tym mój brak słodyczy, ale trudno mi się tu pisze gdy zawalam :c.zjadłam ciastka delicje od milki, najpyszniejszą rzecz na świecie :/. Na szczęście spaliłam to 3,5 godzinnym spacerem z psem po 30 stopniowym upale, i godzinnym bieganiem. Tak samo muszę zmobilizować się do brzuszków, i od jutra rana je zaczynam, bo ciągle zapominam, skakanka i hulahop to samo! :c. Kurcze pomóżcie mi bo mam taką straszną niemotywację, nie czuję w niczym sensu i kurwa nie mam na nic ochoty. tylko spać, spać, spaaaaaaaaaaać. :c
L.