jestę stahursky? , nieudane zdjecia , brak weny , wieczór z; stahursky i misią. Piłysmy piwa i objadałysmy się chipsami i ogolnie fajnie. tO by było na tyle, ide sprzątać i mysleć nad moim przyszłym planem. Bo ktoś wróci chyba do mnie.. ale to zapewne jeszcze miesiąc minie... a za ten czas wszystko przygotuje :)